Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
niski granatowy człowieczek w kusej pelerynce, przekładający mu cierpliwie od kilku minut, że leżeć w tym miejscu nie wolno i że musi natychmiast wynosić się dalej. Pierre nie wiedział dobrze, gdzie ma właśnie iść "dalej", powlókł się jednak posłusznie przed siebie.
Fantastyczne, wzniesione z takim mozołem miasto nocy zniknęło jak fatamorgana. Tam, gdzie przed chwilą piętrzyły się magiczne sześciany i przysadziste stożki z główek rzepy, po wyślizganych szynach sunęły teraz ruchome domki tramwajów z imitującą dym laską pałąka. Był już dzień...
Pracy nie było nigdzie. Wałęsając się bocznymi ulicami, Pierre wstępował z uporem do napotykanych po drodze garażów, proponując swe usługi
niski granatowy człowieczek w kusej pelerynce, przekładający mu cierpliwie od kilku minut, że leżeć w tym miejscu nie wolno i że musi natychmiast wynosić się dalej. Pierre nie wiedział dobrze, gdzie ma właśnie iść "dalej", powlókł się jednak posłusznie przed siebie.<br>Fantastyczne, wzniesione z takim mozołem miasto nocy zniknęło jak fatamorgana. Tam, gdzie przed chwilą piętrzyły się magiczne sześciany i przysadziste stożki z główek rzepy, po wyślizganych szynach sunęły teraz ruchome domki tramwajów z imitującą dym laską pałąka. Był już dzień...<br>Pracy nie było nigdzie. Wałęsając się bocznymi ulicami, Pierre wstępował z uporem do napotykanych po drodze garażów, proponując swe usługi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego