nieprzejednane i bezlitosne dla wrogów. Pomiędzy sobą na ogół przestrzegały jednak zasad pokoju i braterstwa. Wojownicy, groźni w walce z nieprzyjacielem, byli w życiu rodzinnym ludźmi czułymi, byli gościnni wobec swoich, spontanicznie też układali piękne hymny na cześć Pana Życia, który dał początek wszystkiemu, co dobre. Jaka właściwie była ta federacja Irokezów, stworzona z myśli Deganawidaha i czynów Hajawaty? Pomimo dominującego poglądu o barbarzyństwie i okrucieństwie Irokezów ludzie, którzy poznali ich bliżej, byli zachwyceni organizacją Ligi oraz mądrością jej wodzów, sprawujących rządy rozsądnie i inteligentnie. Nie znali pisma, ale podobnie jak inne plemiona Północnego Wschodu Ameryki posiadali sztukę przekazywania wiadomości za