Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Magazyn Polski
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1979
tysiące ton skały.
Złoto od najdawniejszych czasów otaczane było nimbem wyjątkowości. Skąd to się brało, trudno dociec, może z przeświadczenia o jego trwałości i niezniszczalności, z przekonania, że ogień pozostawia popioły, przetrwa jedynie złoto, a może dlatego, że występowało w znikomych ilościach i było trudne w wydobyciu? Ekonomiści twierdzą, że fenomen ów bierze się z potrójnej roli złota jako towaru o określonych wartościach użytkowych, pieniądza międzynarodowego oraz środka tezauryzacji (gromadzenia skarbu).
Przeświadczenie o wartości złota, zawsze duże, spotęgowało się wówczas, gdy jego ceny na Zachodzie poczęły gwałtownie wzrastać. A gdy w końcu 1974 roku cena wolnorynkowa złota wzrosła do 200 dolarów
tysiące ton skały. <br>Złoto od najdawniejszych czasów otaczane było nimbem wyjątkowości. Skąd to się brało, trudno dociec, może z przeświadczenia o jego trwałości i niezniszczalności, z przekonania, że ogień pozostawia popioły, przetrwa jedynie złoto, a może dlatego, że występowało w znikomych ilościach i było trudne w wydobyciu? Ekonomiści twierdzą, że fenomen ów bierze się z potrójnej roli złota jako towaru o określonych wartościach użytkowych, pieniądza międzynarodowego oraz środka tezauryzacji (gromadzenia skarbu). <br>Przeświadczenie o wartości złota, zawsze duże, spotęgowało się wówczas, gdy jego ceny na Zachodzie poczęły gwałtownie wzrastać. A gdy w końcu 1974 roku cena wolnorynkowa złota wzrosła do 200 dolarów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego