głosy przyciągną media, recenzentów i inne gwiazdy. <br><br>Umie także dbać o autopromocję. W wywiadach wciąż cytuje błyskotliwe zdania wyłowione z Nabokowa ("Żyjemy w epoce, w której nieważni są kompozytorzy, lecz dyrygenci"), Felliniego ("Zachód słońca wzrusza mnie tylko wtedy, kiedy go sam zbuduję w studiu") czy Junga (o tym, że pewne figury i znaki krążą wokół nas i powracają). Ci dwaj ostatni pojawiają się też, gdy Treliński wskazuje krytykom źródła swoich wizji. <br>Kiedy do pracy przy "Don Giovannim" zatrudnił projektanta mody Arkadiusa, wielu widzów na premierze w Operze Narodowej nie miało pojęcia, kim jest reżyser. Ale projektant kostiumów, wtedy na fali, był