Kim był <name type="person">Roman J.</name>, ostatnia ofiara gangsterskich interesów? - On się nie rzucał w oczy - mówią jego sąsiedzi. - Robił jakieś interesy w <name type="place">Niemczech</name>. Dom, w którym mieszkał, odkupił od <name type="place">Fabryki Dywanów</name>. Wcześniej było to służbowe domostwo dyrektora.<br> - Słyszałem trzy, może cztery trzaski wieczorem - powiedział nam jeden z ludzi mieszkających nieopodal. - Oglądałem film, mogło być wpół do dziewiątej. Wyjrzałem przez okno, między drzewami widziałem samochód J. Pomyślałem sobie, że się nie zmieścił przy wjeździe do bramy i uszkodził karoserię, stąd te trzaski. Po filmie, to znaczy nie było jeszcze wpół do dziesiątej, wyjrzałem znowu. Przy tym samochodzie kręcili się ludzie, podszedłem, ale to