Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
polityką i chętnie się w nią angażowali. Mnie to było obce. Już wtedy sporo wiedziałem o ruchach wolnościowych. Należałem nawet do kilku związków zawodowych: metalurgów, taksówkarzy. Aż na własne oczy przekonałem się, jak są skorumpowane. Wtedy ostatecznie utraciłem wiarę w samoświadomość klasy robotniczej. Byłem przerażony, że artyści w moim wieku flirtują z polityką. Uważam, że zmienianie świata przez sztukę jest lepsze od zapisywania się do partii. Bo wszystkie one są skorumpowane. No, może poza polskimi (śmiech).

Od czego zaczął pan zmieniać muzykę?

P.G.: Najchętniej zmieniłbym siebie, ale to jest najtrudniejsze. A poważnie, zmiana języka muzyki współczesnej w latach 70. przyszła
polityką i chętnie się w nią angażowali. Mnie to było obce. Już wtedy sporo wiedziałem o ruchach wolnościowych. Należałem nawet do kilku związków zawodowych: metalurgów, taksówkarzy. Aż na własne oczy przekonałem się, jak są skorumpowane. Wtedy ostatecznie utraciłem wiarę w samoświadomość klasy robotniczej. Byłem przerażony, że artyści w moim wieku flirtują z polityką. Uważam, że zmienianie świata przez sztukę jest lepsze od zapisywania się do partii. Bo wszystkie one są skorumpowane. No, może poza polskimi (śmiech). &lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;Od czego zaczął pan zmieniać muzykę?&lt;/&gt; <br><br>P.G.: Najchętniej zmieniłbym siebie, ale to jest najtrudniejsze. A poważnie, zmiana języka muzyki współczesnej w latach 70. przyszła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego