Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Baśnie i poematy
Lata powstania: 1945-1948
Przeróżnie bywa.
Słuchajcie, zuchy, bowiem
Historię wam opowiem,
Którą przez kilka lat
Rozbrzmiewał cały świat.

Gdy z wojskiem stałem w polu,
Królowa Neapolu,
Co ceni mnie ogromnie,
Przesłała liścik do mnie:
"Monsieur de Chalavil
(Francuski niby styl) -

Śmierć sroga mi zabrała
Mojego admirała.
Mam wielką więc ochotę,
Ażebyć pan mą flotę
Na zachód i na wschód
Do nowych zwycięstw wiódł!"

Gdy dama wzywa - jadę.
Bo taką mam zasadę,
Nazajutrz, daję słowo,
Stanąłem przed królową:
Gdym tylko do niej wszedł,
Dostałem od niej wnet

Kapelusz admiralski
I order portugalski,
Ponadto szpadę złotą
I władzę nad jej flotą!
Ukląkłem u jej stóp:
"Zwycięstwo
Przeróżnie bywa.<br>Słuchajcie, zuchy, bowiem<br>Historię wam opowiem,<br>Którą przez kilka lat<br>Rozbrzmiewał cały świat.<br><br>Gdy z wojskiem stałem w polu,<br>Królowa Neapolu,<br>Co ceni mnie ogromnie,<br>Przesłała liścik do mnie:<br>"Monsieur de Chalavil<br>(Francuski niby styl) -<br><br>Śmierć sroga mi zabrała<br>Mojego admirała.<br>Mam wielką więc ochotę,<br>Ażebyć pan mą flotę<br>Na zachód i na wschód<br>Do nowych zwycięstw wiódł!"<br><br>Gdy dama wzywa - jadę.<br>Bo taką mam zasadę,<br>Nazajutrz, daję słowo,<br>Stanąłem przed królową:<br>Gdym tylko do niej wszedł,<br>Dostałem od niej wnet<br><br>Kapelusz admiralski<br>I order portugalski,<br>Ponadto szpadę złotą<br>I władzę nad jej flotą!<br>Ukląkłem u jej stóp:<br>"Zwycięstwo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego