omotały twoją duszę, skrywają krwiożerczą bestię? Mówi, że to dla twojego dobra. Ale czyni to ze strachu. Chce nas zabijać ze strachu!<br>No cóż, Siostro, podniesiemy rękawicę.<br>Tym razem Jakub spędził przy telefonie piętnaście minut, zanim dodzwonił się do Stanów. Mary była zaniepokojona jego dezynsekcyjnym pomysłem.<br>- Wygląda na to, że fobia jest zaraźliwa - próbowała żartować. Ale Jakub już zdecydował.<br>- To dla dobra Marii - powtarzał, spychając w niepamięć dziwaczną rozmowę w domu lekarza. - Elementarne zasady higieny. Przecież wy, Amerykanie, też to podkreślacie. Czystość, zdrowie, ekologia.<br> Okna malutkiego mieszkania na Starówce wychodziły na podwórko. Z drugiej strony domu, od Długiej, panował gwar. Ale