Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Amerykanów) zatrudnionych w Horteksie.
Od 1997 r. w spółce pojawili się dwaj nowi zagraniczni akcjonariusze - fundusz inwestycyjny Bank of America oraz Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Ten pierwszy przejął władzę i obsadził spółkę swoimi ludźmi. Na czele stanął Wojciech Mądalski, wcześniej pracownik PepsiCo. Jednak za osobę najważniejszą uchodzi Greg Vaut, formalnie doradca prezesa, przez pracowników Horteksu nazywany "superprezesem" lub "I sekretarzem PZPR" (bo kieruje, ale nie rządzi). Amerykanie (i nie tylko) zarabiają w Horteksie po amerykańsku, co inspektorzy skwapliwie wyłowili. Jeden z członków zarządu ma zagwarantowane roczne wynagrodzenie wysokości 200 tys. dolarów plus 150 tys. dolarów premii. Do tego dochodzi 9
Amerykanów) zatrudnionych w Horteksie.<br>Od 1997 r. w spółce pojawili się dwaj nowi zagraniczni akcjonariusze - fundusz inwestycyjny Bank of America oraz Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Ten pierwszy przejął władzę i obsadził spółkę swoimi ludźmi. Na czele stanął Wojciech Mądalski, wcześniej pracownik PepsiCo. Jednak za osobę najważniejszą uchodzi Greg Vaut, formalnie doradca prezesa, przez pracowników Horteksu nazywany "superprezesem" lub "I sekretarzem PZPR" (bo kieruje, ale nie rządzi). Amerykanie (i nie tylko) zarabiają w Horteksie po amerykańsku, co inspektorzy skwapliwie wyłowili. Jeden z członków zarządu ma zagwarantowane roczne wynagrodzenie wysokości 200 tys. dolarów plus 150 tys. dolarów premii. Do tego dochodzi 9
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego