po ambonie sposobem komediowym, nie głuszył słuchaczy przeraźliwym krzykiem", ale zamiast tego zachęcał ich "do zadośćuczynienia obowiązkom, uszanowania Stwórcy i miłości bliźniego". A i świeckie rady parafialne, mające wraz z proboszczem czuwać nad rozdziałem funduszy kościelnych, których powołanie postulował kodeks Zamoyskiego, istnieją dziś tylko w niektórych parafiach.<br>Kodeks nawiązywał do formułowanych już wcześniej (między innymi przez Hugona Kołłątaja) projektów przekazania naczelnej władzy nad Kościołem polskim synodowi narodowemu, który zbierałby się regularnie. Wiązałoby się to z całkowitym odsunięciem nuncjusza od sądownictwa duchownego.<br>Jak nuncjusz ze schizmatykiem Uchwaleniu kodeksu sprzeciwiła się nie tylko część naszego episkopatu, ale i przede wszystkim Jan Andrzej Archetti