Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 8
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
nie słyszałem, by jakiś prywatny producent, np. skarpetek, wymagał od Rządu, by ten zakupił od niego towar, bo nie powiadomił go, że np. czerwone w kratkę - nie idą.
I jeszcze jedno: tak stawianie na żwirowisku zbitych na krzyż desek dla wzbudzania nienawiści - jak i powiewanie flagami polskimi w walce o forsę - uważam za profanację.
Nazwisko znane redakcji



"Opieka" właścicieli wobec lokatorów!

W "Tygodniku Podhalańskim" z dnia 24 stycznia przeczytałam artykuł "Ochrona lokatora kosztem właściciela". Chciałam się do tego artykułu ustosunkować i ukazać tylko małą cząsteczkę tej troskliwej opieki właściciela.
Otóż w 1952 r. dostałam z kwaterunku na poddaszu 2 małe izdebki
nie słyszałem, by jakiś prywatny producent, np. skarpetek, wymagał od Rządu, by ten zakupił od niego towar, bo nie powiadomił go, że np. czerwone w kratkę - nie idą.<br>I jeszcze jedno: tak stawianie na żwirowisku zbitych na krzyż desek dla wzbudzania nienawiści - jak i powiewanie flagami polskimi w walce o forsę - uważam za profanację.<br>Nazwisko znane redakcji&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;"Opieka" właścicieli wobec lokatorów!&lt;/tit&gt;<br><br>W "Tygodniku Podhalańskim" z dnia 24 stycznia przeczytałam artykuł "Ochrona lokatora kosztem właściciela". Chciałam się do tego artykułu ustosunkować i ukazać tylko małą cząsteczkę tej troskliwej opieki właściciela.<br>Otóż w 1952 r. dostałam z kwaterunku na poddaszu 2 małe izdebki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego