Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
jest niegrzeczne. Wszystko z marnym jak do tej pory skutkiem.

Dorota, 22 lata, studentka:
Mój facet pochodzi z bardzo bogatej rodziny. Tatuś ma własną firmę, mama jest lekarzem. Zawsze miał pieniądze i do tej pory, pomimo swoich 23 lat, nigdy nie "zhańbił" się pracą. Zresztą twierdzi, że praca jest dla frajerów. Mam nadzieję, że wreszcie się ocknie, bo inaczej będziemy musieli powiedzieć sobie do widzenia.

Tomasz, 33 lata, handlowiec:
Obydwoje bardzo ciężko pracujemy. Żona jest pielęgniarką, więc zarabia bardzo mało, ale nigdy nie kłóciliśmy się o pieniądze. Razem ustalamy, na co je wydamy, część idzie na jedzenie, część na dzieci, część
jest niegrzeczne. Wszystko z marnym jak do tej pory skutkiem.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;Dorota, 22 lata, studentka:<br>Mój facet pochodzi z bardzo bogatej rodziny. Tatuś ma własną firmę, mama jest lekarzem. Zawsze miał pieniądze i do tej pory, pomimo swoich 23 lat, nigdy nie "zhańbił" się pracą. Zresztą twierdzi, że praca jest dla frajerów. Mam nadzieję, że wreszcie się ocknie, bo inaczej będziemy musieli powiedzieć sobie do widzenia.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;Tomasz, 33 lata, handlowiec:<br>Obydwoje bardzo ciężko pracujemy. Żona jest pielęgniarką, więc zarabia bardzo mało, ale nigdy nie kłóciliśmy się o pieniądze. Razem ustalamy, na co je wydamy, część idzie na jedzenie, część na dzieci, część
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego