Typ tekstu: Książka
Autor: Musierowicz Małgorzata
Tytuł: Dziecko piątku
Rok: 1993
na specjalnych żelaznych stojakach albo i wprost pod murami kościoła.
Babcia miała swoje miejsce w ławce, jak już wcześniej wyjaśniła wnuczce - blisko ołtarza. Aurelia zmieściła się pomiędzy babcią a jej stałą sąsiadką, z którą wymieniły ceremonialne ukłony.
O dziesiątej kościół był już wypchany po brzegi, a Aurelia obejrzała bardzo piękny fresk na plafonie i przepięknie rzeźbioną drewnianą kazalnicę barokową. Zagrzmiały organy, zadźwięczały srebrzyście dzwonki i zażywny ksiądz proboszcz wszedł dostojnie w towarzystwie ministrantów.
- Dzisiejsza msza święta odprawia się za spokój duszy Ewy Jedwabińskiej, w pierwszą rocznicę śmierci - usłyszała nagle Aurelia i struchlała w swojej ławce, przejęta wzruszeniem, tak silnym, że odbierało
na specjalnych żelaznych stojakach albo i wprost pod murami kościoła.<br>Babcia miała swoje miejsce w ławce, jak już wcześniej wyjaśniła wnuczce - blisko ołtarza. Aurelia zmieściła się pomiędzy babcią a jej stałą sąsiadką, z którą wymieniły ceremonialne ukłony.<br>O dziesiątej kościół był już wypchany po brzegi, a Aurelia obejrzała bardzo piękny fresk na plafonie i przepięknie rzeźbioną drewnianą kazalnicę barokową. Zagrzmiały organy, zadźwięczały srebrzyście dzwonki i zażywny ksiądz proboszcz wszedł dostojnie w towarzystwie ministrantów.<br>- Dzisiejsza msza święta odprawia się za spokój duszy Ewy Jedwabińskiej, w pierwszą rocznicę śmierci - usłyszała nagle Aurelia i struchlała w swojej ławce, przejęta wzruszeniem, tak silnym, że odbierało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego