Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
przesłuchania, podczas
których słyszał nie tylko pogróżki, ale też propozycje.
Hitlerowcy usilnie namawiali go do współpracy. Obiecywali przy
tym co niemiara.
- Będziesz trenerem - mówili - pojedziesz do
Garnisch-Parten-kirchen, będziesz uczył skakać naszych
zawodników, a później, kiedy rozpocznie się wojna z bolszewikami,
zajmiesz się szkoleniem naszych żołnierzy, którzy pójdą na
front walczyć o Wielkie Nimecy.
- Zastanowię się nad tym - odpowiadał. Usiłował nie
utwierdzać gestapowców w przekonaniu, że jako uczciwy
Polak nigdy podobnej propozycji nie przyjąłby. Postanowił
jednak, iż musi przetrwać to wszystko, musi uciec, by żyć. Grał
na zwłokę, a jednocześnie namawiał niektórych więźniów,
sprawnych fizycznie, do zorganizowania wspólnej ucieczki.
Między
przesłuchania, podczas<br>których słyszał nie tylko pogróżki, ale też propozycje.<br>Hitlerowcy usilnie namawiali go do współpracy. Obiecywali przy<br>tym co niemiara.<br> - Będziesz trenerem - mówili - pojedziesz do<br>Garnisch-Parten-kirchen, będziesz uczył skakać naszych<br>zawodników, a później, kiedy rozpocznie się wojna z bolszewikami,<br>zajmiesz się szkoleniem naszych żołnierzy, którzy pójdą na<br>front walczyć o Wielkie Nimecy.<br> - Zastanowię się nad tym - odpowiadał. Usiłował nie<br>utwierdzać gestapowców w przekonaniu, że jako uczciwy<br>Polak nigdy podobnej propozycji nie przyjąłby. Postanowił<br>jednak, iż musi przetrwać to wszystko, musi uciec, by żyć. Grał<br>na zwłokę, a jednocześnie namawiał niektórych więźniów,<br>sprawnych fizycznie, do zorganizowania wspólnej ucieczki.<br> Między
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego