Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
uważając na ludzi, by nie potrącić. Minął dwa długie, czerwone budynki, gdzie maszyny łomotały, i wyszedł prosto na sadzawkę. Brzegi miała z cementu i jakieś rury w jednym rogu. Za tą sadzawką zauważył w murze kran. Dopadł i byłby pił bez końca, gdyby z tyłu nie zadudniło :
- Z drogi, bo fruniesz!
W porę uskoczył. Wózek przemknął obok. Za nim jechał drugi i trzeci. Z tyłu każdego wisiał na jednej ręce i nodze robotnik, drugą nogą ziemię kopał i wózek leciał dzwoniąc kołami po spojeniach szyn. Jechały okrąglaki grube, oskrobane do białego drzewa, wszystkie po metrze jak uciął.
Szczęsny poszedł za nimi
uważając na ludzi, by nie potrącić. Minął dwa długie, czerwone budynki, gdzie maszyny łomotały, i wyszedł prosto na sadzawkę. Brzegi miała z cementu i jakieś rury w jednym rogu. Za tą sadzawką zauważył w murze kran. Dopadł i byłby pił bez końca, gdyby z tyłu nie zadudniło :<br>- Z drogi, bo fruniesz!<br>W porę uskoczył. Wózek przemknął obok. Za nim jechał drugi i trzeci. Z tyłu każdego wisiał na jednej ręce i nodze robotnik, drugą nogą ziemię kopał i wózek leciał dzwoniąc kołami po spojeniach szyn. Jechały okrąglaki grube, oskrobane do białego drzewa, wszystkie po metrze jak uciął.<br>Szczęsny poszedł za nimi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego