Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.12 (36)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
klub zrobił na tym transferze świetny interes. Wychowanek białostockiej Jagiellonii nie kosztował ani grosza, a w sparingach jest najskuteczniejszym napastnikiem drużyny.
- Po prostu się staram - mówi skromnie Matys. - Podpisałem kontrakt na półtora roku.
Matys stara się zapomnieć o jesieni, zmarnowanej w Widzewie. Trener Jerzy Kasalik wypraszał go z treningów, wyśmiewał fryzurę, a w końcu odstawił od pierwszego zespołu. - Górnik i Widzew to jak niebo i ziemia - przyznaje piłkarz. - Kluby z zupełnie innej bajki. Tam chaos, tu wszystko poukładane jak trzeba. O pozycji w drużynie decyduje forma, a wypłaty spływają na konta zawodników nawet przed terminem - cieszy się piłkarz kojarzony głównie z
klub zrobił na tym transferze świetny interes. Wychowanek białostockiej Jagiellonii nie kosztował ani grosza, a w sparingach jest najskuteczniejszym napastnikiem drużyny.<br>&lt;q&gt;- Po prostu się staram&lt;/&gt; - mówi skromnie Matys. &lt;q&gt;- Podpisałem kontrakt na półtora roku.&lt;/&gt;<br>Matys stara się zapomnieć o jesieni, zmarnowanej w Widzewie. Trener Jerzy Kasalik wypraszał go z treningów, wyśmiewał fryzurę, a w końcu odstawił od pierwszego zespołu. &lt;q&gt;- Górnik i Widzew to jak niebo i ziemia&lt;/&gt; - przyznaje piłkarz. &lt;q&gt;- Kluby z zupełnie innej bajki. Tam chaos, tu wszystko poukładane jak trzeba. O pozycji w drużynie decyduje forma, a wypłaty spływają na konta zawodników nawet przed terminem&lt;/&gt; - cieszy się piłkarz kojarzony głównie z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego