Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 02.20 (8)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
towarzystw. Rynek jest już podzielony i trudno będzie to zmienić. Czy państwo ma prawo tak daleko ingerować w działanie funduszy tylko dlatego, że rynek "zaskoczył" twórców reformy kierunkiem rozwoju, czyli tym, iż pojawili się "giganci" i "maluchy", a w zasadzie nie ma "średniaków"?
- Możliwe są dwa rozwiązania: albo dojdzie do fuzji towarzystw działających na rynku, albo fundusze będą sobie odbierać klientów, którzy już raz się zdeklarowali. Trudno mi wyobrazić sobie trzecie, czyli drastyczne zmienianie reguł rządzących rynkiem już po roku od wprowadzenia reformy - mówi Krzysztof Dzierżawski z Centrum im. Adama Smitha. Sebastian Bojemski z Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi podkreśla, że
towarzystw. Rynek jest już podzielony i trudno będzie to zmienić. Czy państwo ma prawo tak daleko ingerować w działanie funduszy tylko dlatego, że rynek "zaskoczył" twórców reformy kierunkiem rozwoju, czyli tym, iż pojawili się "giganci" i "maluchy", a w zasadzie nie ma "średniaków"?<br>- Możliwe są dwa rozwiązania: albo dojdzie do fuzji towarzystw działających na rynku, albo fundusze będą sobie odbierać klientów, którzy już raz się zdeklarowali. Trudno mi wyobrazić sobie trzecie, czyli drastyczne zmienianie reguł rządzących rynkiem już po roku od wprowadzenia reformy - mówi Krzysztof Dzierżawski z Centrum im. Adama Smitha. Sebastian Bojemski z Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi podkreśla, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego