Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o jedzeniu,o gospodarstwie domowym
Rok powstania: 2001
A nie i jak jak se nałożę, wszystko jest luźno, nie?
No, wszystko, wszystkiego po trochu możesz nałożyć i ci wszędzie na tym talerzu estetycznie. Nie nawalone na kupę.
Właściwych gabarytów jest po prostu.
Właściwych gabarytów.
A te wszystkie jednak były komunistyczne, za małe. Jak komuna. Wszystko ściupiała do pewnych gabarytów.
No nie? Tak. Tak.
Talerzyk głęboki jest malusieńki, bo tylko masz łyżkę zjeść i koniec. Łyżka wchodzi i fajerant.
Właśnie. Ja rosół podawałam w tych głębokich talerzach i kurczę, no tak malutko tego rosołu musiałam lać, bo jak tylko przez wrębek przelałam, to już...
No. Nie, bo to jest talerz
A nie i jak jak &lt;orig reg="sobie"&gt;se&lt;/&gt; nałożę, wszystko jest luźno, nie?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No, wszystko, wszystkiego po trochu możesz nałożyć i ci wszędzie na tym talerzu estetycznie. &lt;overlap&gt;Nie nawalone na kupę.&lt;/&gt;&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;&lt;overlap&gt;Właściwych gabarytów jest po prostu.&lt;/&gt;&lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt;Właściwych gabarytów.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;A te wszystkie jednak były komunistyczne, za małe. Jak komuna. Wszystko ściupiała do pewnych gabarytów.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No nie? Tak. Tak.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Talerzyk głęboki jest malusieńki, bo tylko masz łyżkę zjeść i koniec. Łyżka wchodzi i fajerant. &lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Właśnie. Ja rosół podawałam w tych głębokich talerzach i kurczę, no tak malutko tego rosołu musiałam lać, bo jak tylko przez wrębek przelałam, to już...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No. Nie, bo to jest talerz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego