nie? </><br><who2> <vocal desc="sigh"> Znaczy myjąc ręce, na pewno <vocal desc="yyy"> </><br><who1> Bo żebyś ty ją zaraziła, nawet gdybyś była nosicielką, to tak teoretycznie </><br><who2> No. </><br><who1> to musisz sama być skaleczona. </><br><who2> No, nie jest </><br><who1> Bo to się bezpośrednio nie zaraża, <overlap>tylko tak ja żółtaczka.</> </><br><who2> <overlap>nie jest to</> z tym, że ona się jakichś sensacji nasłuchała gdzieś w <orig>gabin</> <vocal desc="yyy"> jakiś artykuł, czy jakaś wypowiedź gdzieś na temat gabinetów stomatologicznych i kosmetyczek. </><br><who1> No to jest co innego stomatologiczny. </><br><who2> I się wzięła i przestraszyła dzisiaj. A ja słyszałam, że ja wycinam kawałek mięsa. </><br><who1> Stomatologiczny to jest co innego dlatego, że tam przez ślinę, wiesz, niedokładnie wymyje naczynie. </><br><who2> No i ona się