Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
zaczął o bąku?
- Powiedziałem o jednym ptaku, którego krzyk słychać z mielizny. A wy mówicie, że cały ten hałas w przyrodzie na wiele kilometrów to sprawa bąka czy tej po waszemu - wy p i. W takim razie musiałoby ich być tyle, co komarów!
- Nie wiem. Tak słyszałem.
- A czy każdej gadce mamy wierzyć? Trzeba samemu dochodzić. Pomyślcie: powietrze w nocy ochładza się, idzie w dół i tarabani o wodę, a wody jest tutaj lustro olbrzymie, bo i Wisła, i starorzecze, i jeszcze rozmaite jeziorka. Stąd koncert... Jesteście jednak nie bardzo krytyczni, towarzyszu Bida:
Szczęsny drgnął.
- Olejniczak jestem, Franciszek - przedstawił się tamten
zaczął o bąku? <br>- Powiedziałem o jednym ptaku, którego krzyk słychać z mielizny. A wy mówicie, że cały ten hałas w przyrodzie na wiele kilometrów to sprawa bąka czy tej po waszemu - wy p i. W takim razie musiałoby ich być tyle, co komarów!<br>- Nie wiem. Tak słyszałem.<br>- A czy każdej gadce mamy wierzyć? Trzeba samemu dochodzić. Pomyślcie: powietrze w nocy ochładza się, idzie w dół i tarabani o wodę, a wody jest tutaj lustro olbrzymie, bo i Wisła, i starorzecze, i jeszcze rozmaite jeziorka. Stąd koncert... Jesteście jednak nie bardzo krytyczni, towarzyszu Bida:<br>Szczęsny drgnął.<br>- Olejniczak jestem, Franciszek - przedstawił się tamten
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego