Typ tekstu: Książka
Autor: Czapski Józef
Tytuł: Patrząc
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1952-1954
roku - musiał już w III czy IV wieku przed Chrystusem Piraikos, malarz grecki, pokazywać swojemu koledze modele swoich martwych natur. (Pliniusz Starszy pisze, że dawały "radość nieskończoną"). Świat antyczny nazywał je rhopografiami (przedstawienie drobnych przedmiotów) lub rhypografiami (przedstawienie rzeczy nędznych i niskich). Tę nazwę ostatnią nadano im, przeciwstawiając pogardliwie tę gałąź sztuki sztuce o tematach wzniosłych.
Więc już wtedy martwa natura dostarczała widzom "radości nieskończonej" i jednocześnie była otoczona wzgardą obrońców "wielkiej" sztuki.
Dla mojej generacji w Polsce martwa była naprawdę radością nieskończoną, może bardziej jeszcze niż dla ludzi epoki Piraikosa czy Pliniusza, była kluczem do zatraconej wówczas przez ogromną większość
roku - musiał już w III czy IV wieku przed Chrystusem Piraikos, malarz grecki, pokazywać swojemu koledze modele swoich martwych natur. (Pliniusz Starszy pisze, że dawały "radość nieskończoną"). Świat antyczny nazywał je rhopografiami (przedstawienie drobnych przedmiotów) lub rhypografiami (przedstawienie rzeczy nędznych i niskich). Tę nazwę ostatnią nadano im, przeciwstawiając pogardliwie tę gałąź sztuki sztuce o tematach wzniosłych.<br>Więc już wtedy martwa natura dostarczała widzom "radości nieskończonej" i jednocześnie była otoczona wzgardą obrońców "wielkiej" sztuki.<br>Dla mojej generacji w Polsce martwa była naprawdę radością nieskończoną, może bardziej jeszcze niż dla ludzi epoki Piraikosa czy Pliniusza, była kluczem do zatraconej wówczas przez ogromną większość
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego