Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 25
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
skostniałych państwowych instytucji, znanych z tamtej epoki. Nie chcieliśmy też naszej galerii zapełnić gadżetami dla klientów z Krupówek. Postawiliśmy sobie wyższą poprzeczkę. Chcielibyśmy naszą działalnością nawiązać do istniejącej w Zakopanem w latach 60. galerii "Pegaz" - mówi.
Galeria nie ma na razie nazwy, choć sygnowana jest znakiem Pegaza, zaś wśród przyjaciół galerii zaczyna funkcjonować określenie "Pegazy". Pani Aldona prowadzi galerię z mężem Karolem, znanym zakopiańskim rzeźbiarzem. Ona wzięła na siebie trud wszelkich spraw organizacyjnych i administracyjnych, on - odpowiedzialny jest za stronę merytoryczną.
- Nasi przyjaciele ze środowiska artystycznego już od lat mówili, że trzeba by zrobić w Zakopanem galerię, w której mogliby pokazywać
skostniałych państwowych instytucji, znanych z tamtej epoki. Nie chcieliśmy też naszej galerii zapełnić gadżetami dla klientów z Krupówek. Postawiliśmy sobie wyższą poprzeczkę. Chcielibyśmy naszą działalnością nawiązać do istniejącej w Zakopanem w latach 60. galerii "Pegaz" - mówi.<br>Galeria nie ma na razie nazwy, choć sygnowana jest znakiem Pegaza, zaś wśród przyjaciół galerii zaczyna funkcjonować określenie "Pegazy". Pani Aldona prowadzi galerię z mężem Karolem, znanym zakopiańskim rzeźbiarzem. Ona wzięła na siebie trud wszelkich spraw organizacyjnych i administracyjnych, on - odpowiedzialny jest za stronę merytoryczną.<br>- Nasi przyjaciele ze środowiska artystycznego już od lat mówili, że trzeba by zrobić w Zakopanem galerię, w której mogliby pokazywać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego