wyborów prezydenckich z głosowaniem nad konstytucją zmuszałoby naszych obywateli do refleksji w sytuacji, gdy miliony innych Europejczyków jeszcze się na ten temat nie wypowiedziało. W tym Brytyjczycy, kraj dla nas ważny, nie tylko dlatego, że ogromny, ale dlatego, że tradycyjnie nam przyjazny. <br>Nie zachodzi żadna drastyczna konieczność, abyśmy uderzali w galop, poza powodami wewnątrzpartyjnymi, które z mojego punktu widzenia są zupełnie nieistotne dla społeczeństwa polskiego, a już zupełnie groteskowe w zestawieniu z interesem narodu, który nie może być mierzony miarą pięcioletniej kadencji tego czy innego prezydenta, czy czteroletniej kadencji tego czy innego premiera. Nawet gdyby byli geniuszami. <br>Podzielam tu pogląd tych