Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
Tatę.
- Panie profesorze...
- Cóżeś tak przegalopował finale? Gonił cię kto?
- Nerwy, panie profesorze...
- To nie "wyścig pokoju".
Tata gderze, ale czuję, że jest ze mnie rad. Zerkam jeszcze raz na estradę: czarne skrzydło Steinwaya, nad nim białe popiersie, czerwone róże - i... słyszę właściwe tempo finale. Wściekły na siebie za ten galop, wybiegam na ulicę.
Słońce. Ciepło. Rozpinam płaszcz. Dopiero marzec, a już wiosna. W obu gablotach afisze:
"Eliminacje polskich kandydatów
do Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego
im. Fryderyka Chopina".
Ile razy spojrzę na gabloty - coś drapie w gardle: "To mój afisz..."
Poproszę w sekretariacie, żeby dali jeden taki. Wyślę ojcu.
Twarz słońcem spalona
Tatę. <br>- Panie profesorze... <br>- Cóżeś tak przegalopował finale? Gonił cię kto? <br>- Nerwy, panie profesorze... <br>- To nie "wyścig pokoju". <br>Tata gderze, ale czuję, że jest ze mnie rad. Zerkam jeszcze raz na estradę: czarne skrzydło Steinwaya, nad nim białe popiersie, czerwone róże - i... słyszę właściwe tempo finale. Wściekły na siebie za ten galop, wybiegam na ulicę. <br>Słońce. Ciepło. Rozpinam płaszcz. Dopiero marzec, a już wiosna. W obu gablotach afisze: <br>"Eliminacje polskich kandydatów <br>do Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego <br>im. Fryderyka Chopina". <br>Ile razy spojrzę na gabloty - coś drapie w gardle: "To mój afisz..." <br>Poproszę w sekretariacie, żeby dali jeden taki. Wyślę ojcu. <br>Twarz słońcem spalona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego