Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Stolica
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1962
czysto "Babski Uniwersytet" (taka była druga potoczna nazwa "Uniwersytetu Latającego") przekształca się stopniowo w uczelnię koedukacyjną. Złożyły się na to dwie przyczyny: poziom wykładów przewyższający niejednokrotnie to, co wykładano na Uniwersytecie Warszawskim oraz dobór przedmiotów (szeroki zakres nauk społecznych) i ich radykalne ujęcie. W końcu lat 80-tych coraz liczniej garną się do "Uniwersytetu Latającego" studenci oraz uczniowie wyższych klas gimnazjum. Tworzą oni często kółka odrębne, poświęcone słuchaniu wykładów określonego profesora np. Ludwika Krzywickiego. Na wykładowców "Uniwersytetu" udało się zmobilizować - na stałe lub też dorywczo - wielu spośród najwybitniejszych uczonych w Królestwie, jak historyków i krytyków literatury: Piotra Chmielowskiego, Ignacego Chrzanowskiego, Ignacego Matuszewskiego
czysto "Babski Uniwersytet" (taka była druga potoczna nazwa "Uniwersytetu Latającego") przekształca się stopniowo w uczelnię koedukacyjną. Złożyły się na to dwie przyczyny: poziom wykładów przewyższający niejednokrotnie to, co wykładano na Uniwersytecie Warszawskim oraz dobór przedmiotów (szeroki zakres nauk społecznych) i ich radykalne ujęcie. W końcu lat 80-tych coraz liczniej garną się do "Uniwersytetu Latającego" studenci oraz uczniowie wyższych klas gimnazjum. Tworzą oni często kółka odrębne, poświęcone słuchaniu wykładów określonego profesora np. Ludwika Krzywickiego. Na wykładowców "Uniwersytetu" udało się zmobilizować - na stałe lub też dorywczo - wielu spośród najwybitniejszych uczonych w Królestwie, jak historyków i krytyków literatury: Piotra Chmielowskiego, Ignacego Chrzanowskiego, Ignacego Matuszewskiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego