a czy ten Negr z popielniczką lepszy, dwie skuzynowane odmiany jednego stylu, dla lepszej klienteli i dla pośledniejszej, ach, Dziadziu, nie ciśniesz tego wszystkiego za piec, jeszcze nie dziś, kultura jest albo jej nie ma w ludziach, nie w przedmiotach, socjalizm też, rewolucje fetyszyzują przedmioty, wiadome symbole, rewolucje zmieniają (częściowo) garnitur przedmiotów, to na razie musi wystarczyć dla zaznaczenia nowej idei kultury, rewolucje są naiwne i bezbronne wobec zastanej kultury (czy też jej braku), to stare i stęchłe wypełza potem z ludzi znowu, jak wilgoć na świeży tynk, dopiero potem zaczyna się dziać długie i prawie niewidoczne przemienianie się ludzi i