Typ tekstu: Książka
Tytuł: Oni
Rok: 1997
nowej epoki, ludowej epoki, w marszu do społeczeństwa bezklasowego. Tamte choroby, tamta wysypka, są może bolesne dla poszczególnych ludzi. Nawet jednak jeśli są bolesne w poczuciu narodu, to nie one będą decydować o naszej przyszłości. Zresztą, co pani myśli, że zależność dzisiaj jest mniejsza?
Dziecko, w gruncie rzeczy jesteśmy państwem "garnizonowym". Państwem, któremu narzuca się bardzo wiele, ale trzeba sobie od razu postawić pytanie: czym byłaby Polska, gdybyśmy nie byli razem ze Związkiem Radzieckim? Czyje rakiety są skierowane na nas? Kto się wypowie za naszymi ziemiami zachodnimi, jeżeli dojdzie do starcia? Mamy w Polsce garnizony radzieckie. Moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie, nic
nowej epoki, ludowej epoki, w marszu do społeczeństwa bezklasowego. Tamte choroby, tamta wysypka, są może bolesne dla poszczególnych ludzi. Nawet jednak jeśli są bolesne w poczuciu narodu, to nie one będą decydować o naszej przyszłości. Zresztą, co pani myśli, że zależność dzisiaj jest mniejsza?<br>Dziecko, w gruncie rzeczy jesteśmy państwem "garnizonowym". Państwem, któremu narzuca się bardzo wiele, ale trzeba sobie od razu postawić pytanie: czym byłaby Polska, gdybyśmy nie byli razem ze Związkiem Radzieckim? Czyje rakiety są skierowane na nas? Kto się wypowie za naszymi ziemiami zachodnimi, jeżeli dojdzie do starcia? Mamy w Polsce garnizony radzieckie. Moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie, nic
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego