kręgu działaczy reformacyjnych, ale nie należy do wierszy religijno-polemicznych, lecz wiąże się, podobnie jak Satyr i jak Satyry Bielskiego, ze sporami egzekucyjnymi.<br>Bielski wyczuł sytuację narracyjną poematu satyrowego, ale typem wyobraźni, stylu, słownictwa pozostawał raczej w kręgu Reja. Autor Proteusa nauczył się więcej: umiał nawiązać charakterystyczny dla tej odmiany gatunkowej dyskurs utrzymany w retorycznym napięciu:<br><br><q>- Cóż ci na tym? Ja sam wiem, ty się nie swarz o to.<br>"Nuż ty też, Proteusie, racz co mówić k temu."<br>- Mało powiem, nie potrzeba wiele słów mądremu.</><br><br>Autorytet Kochanowskiego obowiązywał, Rej zaś był niejednokrotnie chlebem powszednim. Mówimy "Rej" mając na myśli nie tylko