Mszy świętej miał czytać lekcje, a zapomniał okularów. Na ratunek przyszedł kustosz ks. Mirosław Drozdek, który pożyczył naszemu staroście swoje okulary. Jak się później okazało, Makowskiemu nowe szkła niewiele dały. Podobno trudno było powstrzymać radość parafian, gdy starosta na końcu wydeklamował - tego nie czytać - oto Słowo Boże.<br><au>Bojcorka</></><br><br><div type="art"><br><br><tit>Świadek</tit><br><br>Terenowy gazik, jadący zakopianką, musiał się kilkakrotnie zatrzymywać. Śnieżne zadymki, zawieje momentami uniemożliwiały jazdę. Pasażer samochodu nie zdawał sobie sprawy, że w tym samym czasie stok pobliskiej góry stał się miejscem tragedii. Nie wiedział, że za kilka godzin sam będzie świadkiem scen, które pozostaną na długo w pamięci. Nawet teraz, po trzydziestu