Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 28.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
stamtąd nie wyrzuci. Rozwiązanie umowy o najmie, obwarowanej licznymi klauzulami i zawartej na czas nieoznaczony, jest praktycznie niemożliwe. Strąk mógłby utracić mieszkanie tylko wówczas, gdyby je rażąco dewastował, podnajmował, prowadził w nim działalność gospodarczą, nie płacił czynszu lub wszczynał ciągłe burdy. Płacenie czynszu z opóźnieniem nie grozi karami za zwłokę, gdyż nie wspomniano o nich w umowie.
Lokal tyle jest wart, ile minister jest gotów zapłacić
W 1997 roku dziesięciu lokatorów wykupiło rządowe mieszkania na własność, płacąc znacznie mniej niż wynosiła cena ich mieszkań na wolnym rynku. Marek Ungier, szef Kancelarii Prezydenta, za 110-metrowe dwupoziomowe lokum zapłacił 49 tysięcy złotych
stamtąd nie wyrzuci. Rozwiązanie umowy o najmie, obwarowanej licznymi klauzulami i zawartej na czas nieoznaczony, jest praktycznie niemożliwe. Strąk mógłby utracić mieszkanie tylko wówczas, gdyby je rażąco dewastował, podnajmował, prowadził w nim działalność gospodarczą, nie płacił czynszu lub wszczynał ciągłe burdy. Płacenie czynszu z opóźnieniem nie grozi karami za zwłokę, gdyż nie wspomniano o nich w umowie.<br>&lt;tit&gt;Lokal tyle jest wart, ile minister jest gotów zapłacić&lt;/tit&gt;<br>W 1997 roku dziesięciu lokatorów wykupiło rządowe mieszkania na własność, płacąc znacznie mniej niż wynosiła cena ich mieszkań na wolnym rynku. &lt;name type="person"&gt;Marek Ungier&lt;/name&gt;, szef &lt;name type="org"&gt;Kancelarii Prezydenta&lt;/name&gt;, za 110-metrowe dwupoziomowe lokum zapłacił 49 tysięcy &lt;name type="prod"&gt;złotych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego