Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 12.05
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
od mojego domu" - mówił z podziwem Andrzej K. przed sądem. Mieszkanie to ma zresztą ciekawą historię. Kupił je w 1989 r. od skarbu państwa Ireneusz Sekuła - za ponad 6 mln starych złotych. Trzy lata później Sekuła sprzedał je Bogusławowi Bagsikowi - za ponad 140 tys. zł. Prokuratura nie zdążyła zająć lokalu, gdyż w 1993 r. przebywający już wtedy w Izraelu Bagsik sprzedał to mieszkanie państwu P. za ok. 80 tys. zł. W 1994 r. pewien czas w tym mieszkaniu jednocześnie zameldowani byli - jak twierdzą policjanci - Wiesław P. i Ireneusz Sekuła. Kiedy policja chciała przeszukać to mieszkanie, okazało się, że mieści się tam
od mojego domu" - mówił z podziwem Andrzej K. przed sądem. Mieszkanie to ma zresztą ciekawą historię. Kupił je w 1989 r. od skarbu państwa Ireneusz Sekuła - za ponad 6 mln starych złotych. Trzy lata później Sekuła sprzedał je Bogusławowi Bagsikowi - za ponad 140 tys. zł. Prokuratura nie zdążyła zająć lokalu, gdyż w 1993 r. przebywający już wtedy w Izraelu Bagsik sprzedał to mieszkanie państwu P. za ok. 80 tys. zł. W 1994 r. pewien czas w tym mieszkaniu jednocześnie zameldowani byli - jak twierdzą policjanci - Wiesław P. i Ireneusz Sekuła. Kiedy policja chciała przeszukać to mieszkanie, okazało się, że mieści się tam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego