Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
pola, łąki, pomieszane z pogubionymi częściami miasta, które jakby uciekają ku zachodowi; wysoki komin fabryczny, wieża kościelna wśród drzew, zwrotnice i sygnały kolejowe. Wszystko zaplątane i zamaskowane niewolą prawa perspektywy. Z biedą można by teraz uciec, ale nie pozwala na to brak jakiejkolwiek racji wewnętrznej. Nie może się nic odmienić: gdziekolwiek i jakkolwiek daleko się ruszysz, zawsze będzie cię więzić koło horyzontu i zawsze będziesz w złotym środku tego koła. Perspektywa może się odkształcić, ale nie uwolnisz się z niej. Poza koło horyzontu nie ma ucieczki. Wszystko jest uwięzione w kole horyzontu; nie ma ucieczki, trzeba wsiadać do wagonu.
Pociąg rusza
pola, łąki, pomieszane z pogubionymi częściami miasta, które jakby uciekają ku zachodowi; wysoki komin fabryczny, wieża kościelna wśród drzew, zwrotnice i sygnały kolejowe. Wszystko zaplątane i zamaskowane niewolą prawa perspektywy. Z biedą można by teraz uciec, ale nie pozwala na to brak jakiejkolwiek racji wewnętrznej. Nie może się nic odmienić: gdziekolwiek i jakkolwiek daleko się ruszysz, zawsze będzie cię więzić koło horyzontu i zawsze będziesz w złotym środku tego koła. Perspektywa może się odkształcić, ale nie uwolnisz się z niej. Poza koło horyzontu nie ma ucieczki. Wszystko jest uwięzione w kole horyzontu; nie ma ucieczki, trzeba wsiadać do wagonu.<br>Pociąg rusza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego