nie? U babci ile? Heleny?</><br><who3>Czterdzieści osiem.</><br><who1>Babcia chciała...</><br><who4>Jak tutaj?!</><br><who1>Babcia mówi <q> <orig reg="Zróbcie">Zróbta</> mi zdjęcie na schodach.</q></><br><who4> <vocal desc="laugh"></><br><who1>I weszła sobie, Wojtek stanął koło niej i zrobiłam jej na schodach.</><br><who7>Kurcze, nie wiem, gdzie te widełki takie są?</><br><who1>One, Wojciu, tam były...Przecież one są takie malutkie, że mogą być gdziekolwiek.</><br><who7>A moglibyśmy ich nie wziąć, tam, z tego samochodu?</><br><who1>Wzięliście! Ja widziałam, jak je wynosiliście, Wojciu, te widełki.</><br><who7><gap></><br><who4><gap> na komunii u Bartka. Nie było nas jeszcze wtedy...</><br><who1>Już was nie było, Iwonka. Już. Bo myśmy się wtedy wymienili.</><br><who4>Jak dużo ludzi.</><br><who2>A rzeczywiście.</><br><who1>Jak weszliśmy na podwórko, to akurat było