Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
obrazy, a potem wyrastają na wielkich artystów. Boruch natomiast posiadał talent bardziej niezwykły i cenny, miał bowiem ucho zbudowane w taki cudowny sposób, że w lot chwytał najmniejszą nieszczerość ludzką i czule jak kamerton reagował na kłamstwo i prawdę.
- Hej, panie listonoszu
- zawołała na niego goła pani w oknie - a gdzież twoje listy?

Wiatr nadleciał furkocząc, jarzębina jęknęła, wiatr wyrwał Boruchowi latawca i wzniósł go wysoko w niebo.
- Aj!! - wrzasnęła Anielka.
Boruch zmieszał się z początku, a potem naburmuszony i triumfujący krzyknął:
- Oto mój list! - i wskazał do góry. Słyszał jednocześnie swym uchem, że mówi prawdę. Rzeczywiście, latawiec jak biały list
obrazy, a potem wyrastają na wielkich artystów. Boruch natomiast posiadał talent bardziej niezwykły i cenny, miał bowiem ucho zbudowane w taki cudowny sposób, że w lot chwytał najmniejszą nieszczerość ludzką i czule jak kamerton reagował na kłamstwo i prawdę.<br>- Hej, panie listonoszu <br>- zawołała na niego goła pani w oknie - a gdzież twoje listy?<br>&lt;page nr=71&gt;<br>Wiatr nadleciał furkocząc, jarzębina jęknęła, wiatr wyrwał Boruchowi latawca i wzniósł go wysoko w niebo.<br>- Aj!! - wrzasnęła Anielka.<br>Boruch zmieszał się z początku, a potem naburmuszony i triumfujący krzyknął:<br>- Oto mój list! - i wskazał do góry. Słyszał jednocześnie swym uchem, że mówi prawdę. Rzeczywiście, latawiec jak biały list
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego