go stać.<br>Jasne, ze pod Rarańczą pułkownik Haller dowodził, Druga Brygada!<br>Ale żeby aż tak znienawidzić Dziadka?<br>Naczelnika Państwa(?) Marszałka.<br>I pozwalać sobie na koszarowe facecje?!<br>Ohyda.<br>I z czego miała być ta Polska?<br>Z nienawiści, animozji, zapiekłych ambicji, skakania sobie do gardeł i wzajemnych swarów?<br><orig>Przełabudali</> Polskę, razem wzięci, generałowie i Jasieńkowie, mocarstwo im się śniło, mocarstwo od morza do morza, a u siebie w domu nie umieli zasiać sprawiedliwości, na nędzy okrakiem jechali w galowym mundurze.<br>No i gdzie ta szkapa?<br>Gdzie ta Polska?<br>"Niepokalana, czysta... jako aniołowie..."<br>Buchnął tubalny głos, a za nim wkroczył do sali pyzaty osiłek