Typ tekstu: Książka
Autor: Grzegorz Brzozowicz, Filip Łobodziński
Tytuł: 100 płyt, które wstrząsnęły światem. Kronika czasów popkultury.
Rok: 2000
mu wyśmienitą pozycję na rynku muzycznym: był przystojny; był najzdolniejszym gitarzystą brytyjskim swego pokolenia; był pewny siebie i arogancki; miał własny przydomek nadany mu przez wielbicieli - "Slowhand" (powolna ręka) ; wreszcie - zdążył pozyskać solidne grono fanów, którzy zapełniali koncerty Yardbirds tylko dla niego.
W tym momencie na scenie dostrzegamy nie tylko genialnego gitarzystę. Oto z drugiej strony nadciąga zespół Bluesbreakers, dowodzony przez człowieka o pociągłej twarzy, nieco starszego od swoich kolegów. Trzydziestotrzyletni John Mayall był wówczas cenionym na Wyspach multiinstrumentalistą bluesowym, choć, jak sam przyznawał, w młodości nie wiązał z muzyką planów życiowych i pracował w Manchesterze jako dekorator sklepowy. Może nieco
mu wyśmienitą pozycję na rynku muzycznym: był przystojny; był najzdolniejszym gitarzystą brytyjskim swego pokolenia; był pewny siebie i arogancki; miał własny przydomek nadany mu przez wielbicieli - "Slowhand" (powolna ręka) ; wreszcie - zdążył pozyskać solidne grono fanów, którzy zapełniali koncerty Yardbirds tylko dla niego.<br>W tym momencie na scenie dostrzegamy nie tylko genialnego gitarzystę. Oto z drugiej strony nadciąga zespół Bluesbreakers, dowodzony przez człowieka o pociągłej twarzy, nieco starszego od swoich kolegów. Trzydziestotrzyletni John Mayall był wówczas cenionym na Wyspach multiinstrumentalistą bluesowym, choć, jak sam przyznawał, w młodości nie wiązał z muzyką planów życiowych i pracował w Manchesterze jako dekorator sklepowy. Może nieco
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego