Typ tekstu: Książka
Autor: Themerson Stefan
Tytuł: Wykład profesora Mmaa
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1943
i to, do jakiego stopnia przesądzały one delikatną sprawę tzw. zróżniczkowania płciowego, i to, do jakiego stopnia nie przesądzały sprawy, czy słuchacze są szanowni, czy nie. Faktem jest jednak, że wywołały one poruszenie na sali:
- Co powiedział? Co powiedział? - pytali sąsiadów ci, którzy odwróceni abdomenem do katedry, zajęci pluciem i gestykulowaniem nie dosłyszeli słów profesora.
- Hi... hi... hi... - zaśmiał się ktoś spod stropu.
- Czelność!
- Bezczelność!
- Powiedział: ka-wa-le-ro-wie! - sylabizowali.
- Powiedział: dzie-wi-ce!
Wreszcie ktoś zanucił Modlitwę dziewicy znakomitej kompozytorki Bondarzewskiej.
Prof. Mmaa nie zwrócił najmniejszej uwagi na tę reakcję audytorium i z całą powagą rzekł:
Les mortels
i to, do &lt;hi rend="spaced"&gt;jakiego stopnia&lt;/&gt; przesądzały one delikatną sprawę tzw. zróżniczkowania płciowego, i to, &lt;hi rend="spaced"&gt;do jakiego stopnia&lt;/&gt; nie przesądzały sprawy, czy słuchacze są szanowni, czy nie. Faktem jest jednak, że wywołały one poruszenie na sali:<br> - Co powiedział? Co powiedział? - pytali sąsiadów ci, którzy odwróceni &lt;orig&gt;abdomenem&lt;/&gt; do katedry, zajęci pluciem i gestykulowaniem nie dosłyszeli słów profesora.<br> - Hi... hi... hi... - zaśmiał się ktoś spod stropu.<br> - Czelność!<br> - Bezczelność!<br> - Powiedział: ka-wa-le-ro-wie! - sylabizowali.<br> - Powiedział: dzie-wi-ce!<br> Wreszcie ktoś zanucił Modlitwę dziewicy znakomitej kompozytorki Bondarzewskiej.<br> Prof. Mmaa nie zwrócił najmniejszej uwagi na tę reakcję audytorium i z całą powagą rzekł:<br> &lt;foreign&gt;Les mortels
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego