Typ tekstu: Książka
Autor: Chwin Stefan
Tytuł: Hanemann
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1995
i ono płynęło w gniazdo żaru razem ze złoconym lustrem, mahoniową szafą i bordowymi portierami. A przecież ile jeszcze miało do napisania! W kałamarzu z żółtego jaspisu wzbierały całe morza słów, gdy wieczorami na błękitnym papierze ze znakiem wodnym kotwicy pan Kohl pisał do ukochanej córki, Heidi, która w weimarskim gimnazjum czekała niecierpliwie na każdy list ze znaczkiem "Freie Stadt Danzig", płonącym na liliowej kopercie lakową czerwienią.
Günter Schultz biegł do szkoły po bruku ułożonym w rybią łuskę, Bierensteinowie, idąc do teatru, potykali się o szyny tramwaju jadącego przez Langer Markt, syn pani Peltz cienkim pędzelkiem malował na wystawowej szybie kawiarni
i ono płynęło w gniazdo żaru razem ze złoconym lustrem, mahoniową szafą i bordowymi portierami. A przecież ile jeszcze miało do napisania! W kałamarzu z żółtego jaspisu wzbierały całe morza słów, gdy wieczorami na błękitnym papierze ze znakiem wodnym kotwicy pan Kohl pisał do ukochanej córki, Heidi, która w weimarskim gimnazjum czekała niecierpliwie na każdy list ze znaczkiem "Freie Stadt Danzig", płonącym na liliowej kopercie lakową czerwienią.<br>Günter Schultz biegł do szkoły po bruku ułożonym w rybią łuskę, Bierensteinowie, idąc do teatru, potykali się o szyny tramwaju jadącego przez Langer Markt, syn pani Peltz cienkim pędzelkiem malował na wystawowej szybie kawiarni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego