Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.22
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
przyrodni brat aresztowanego.
Prawda okazała się inna.
15-letni nowy podejrzany, wraz ze swoim 14-letnim wspólnikiem, zeznawali przed sądem ds. nieletnich. Obaj przyznali się do winy. Do zabicia Ewy. Jak stwierdzili zrobili to dla kilkunastu złotych i telefonu komórkowego.


Mają dość złodziei

Z domów i podwórek mieszkańców os. Cegielnia giną krzesełka, stoliki, ubrania, dokumenty i nawet rośliny. Policja zdaniem okradanych nie może prowadzić sobie z problemem.
Ledwie ruszyła budowa os. Cegielnia, już zaczęły z niej ginąć narzędzia. Potem z domów w budowie ginęły kaloryfery i piece. Złodzieje tak bardzo upodobali sobie Cegielnię, że okradają domy i dziś.
- Przed kilkoma dniami
przyrodni brat aresztowanego. <br>Prawda okazała się inna. <br>15-letni nowy podejrzany, wraz ze swoim 14-letnim wspólnikiem, zeznawali przed sądem ds. nieletnich. Obaj przyznali się do winy. Do zabicia Ewy. Jak stwierdzili zrobili to dla kilkunastu złotych i telefonu komórkowego.&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="news" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Mają dość złodziei&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Z domów i podwórek mieszkańców os. Cegielnia giną krzesełka, stoliki, ubrania, dokumenty i nawet rośliny. Policja zdaniem okradanych nie może prowadzić sobie z problemem.&lt;/&gt; <br>Ledwie ruszyła budowa os. Cegielnia, już zaczęły z niej ginąć narzędzia. Potem z domów w budowie ginęły kaloryfery i piece. Złodzieje tak bardzo upodobali sobie Cegielnię, że okradają domy i dziś. <br>- Przed kilkoma dniami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego