Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
w głowie.



Każdego roku 100 tysięcy ludzi ulega w pracy wypadkom

Andrzej Mozołowski

Zmowa milczenia

Co 70 sekund człowiek spada z rusztowania albo poraża go prąd, albo maszyna obcina mu palec, urywa rękę, coś wybucha, ktoś zachłystuje się trującymi wyziewami. Wypadki przy pracy. Co 170 minut z tych samych przyczyn - ginie człowiek. Kto w Polsce interesuje się ochroną pracy? Sprawy te nie budzą szczególnego zainteresowania ani rządu, ani mediów - stwierdził z goryczą z trybuny sejmowej główny inspektor pracy, Tadeusz Sułkowski. Przez grzeczność zapewne nie dodał: ani Sejmu, jako że przed przejściem do rzeczonego punktu porządku dziennego posłowie hurmem ruszyli do wyjść
w głowie. &lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Każdego roku 100 tysięcy ludzi ulega w pracy wypadkom &lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;Andrzej Mozołowski&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Zmowa milczenia &lt;/&gt;<br><br>Co 70 sekund człowiek spada z rusztowania albo poraża go prąd, albo maszyna obcina mu palec, urywa rękę, coś wybucha, ktoś zachłystuje się trującymi wyziewami. Wypadki przy pracy. Co 170 minut z tych samych przyczyn - ginie człowiek. Kto w Polsce interesuje się ochroną pracy? Sprawy te nie budzą szczególnego zainteresowania ani rządu, ani mediów - stwierdził z goryczą z trybuny sejmowej główny inspektor pracy, Tadeusz Sułkowski. Przez grzeczność zapewne nie dodał: ani Sejmu, jako że przed przejściem do rzeczonego punktu porządku dziennego posłowie hurmem ruszyli do wyjść
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego