myśli: przeczucia-zgubi się, nie trafi, nie wejdzie tam. Zacisnął zęby, :podbiegając kłusikiem. "Przecież naprawdę nie dlatego, żeby stanąć wobec Junoszy czy Zygmunta..." tłumaczy się przed sobą samym.<br>Są na szerokim dukcie leśnym. Gdzieś na prawo błysnął reflektor. Prze mknął po niebie jak brzytwa, kłęby chmur, jak mydliny, zgarnął w głęboką ciemność. Olo przystanął.<br><page nr=69> - Idziemy, idziemy - szepnął Ogórek.<br>Każda ucieczka z obozu jest zabawą wobec tego. "Ja uciekam z wolności, od żywych" - ogarniała go coraz większa panika. "Robiłem pociąg, ten wyrok na Puławskiej..." - płaczliwie przypomina sobie własną odwagę.<br>Ogórek przystanął. Są na brzegu wysokiego lasu, w głębi majaczą niepokojąco jakieś sylwety