już nie trzy, tylko jedno sari...</><br><who2>- ...I w tym pani w ogrodnictwie, tak? Strasznie musi się brudzić.</><br><who1>- No, wszystko widać. Nic się nie da ukryć, bo to wszystko widać.</><br><who2>- Często trzeba prać. Jakoś w dalszym ciągu nie rozumiem tych szykan, to znaczy wydawało mi się, że to jest taki bardzo głęboki konflikt, a jakoś go nie potrafiłam jeszcze zobaczyć.</><br><who1>- No, właśnie skoro mówimy już o praniu, to do prania podstawowa jest woda, bo można mieć proszki, środki chemiczne, jak nie ma wody, nawet można nie mieć...</><br><who2>- ...No tak...</><br><who1>- ...to nie ma w czym uprać i, i cały konflikt również sprowadza się