różnica pomiędzy nimi, uznającymi politykę ND za dobrą - mówił - a całym Zjazdem NZR, jest głęboka, zasadnicza. Nie polega ona, zdaniem jego, na zdradzie sztandaru niepodległościowego przez Ligę Narodową, jak sądzi Zjazd obecny, lecz na różnicy zapatrywań na obecne położenie i na różnicy w wyborze środków taktycznych. Różnice te jednak są głębokie i wspólnie pracować w jednej organizacji nie pozwalają. Przeciwnicy uchwały zjazdowej muszą opuścić szeregi NZR. Nie próbowali oni bronić swego stanowiska przed powzięciem rezolucji, bo dla nich już ze sprawozdań było jasne, co myśli ogół NZR o obecnej polityce narodowej. Nie próbowali oni przekonywać ogółu delegatów, bo ubliżaliby tym ich