tam opatulony, bo deszcz taki lał! I tego <pause> Panie, pożycz szpadla <pause> Nie mam szpadla tam! Pożycz pan szpadla, tego, i tam na tego <pause> I pożyczył nam <pause> Dał nam dwa szpadle <pause> No to my rzeczywiście, msza się tego, to żeśmy ten dół wykopali <pause> Upapraliśmy się jak nieboskie stworzenia, bo taka ta glina <pause></><br><who3>I deszcz <pause></><br><who1>No ale wykopaliśmy <pause> We dwóch z Kazikiem <pause> To spytaj go się kiedy <pause> No i dopiero tego <pause> A jeszcze ja tam mówię do właśnie tego kierownika, mówię: Idź pan do księdza, powiedz pan, żeby trochę...</><br><who2>...przedłużył <pause></><br><who1>...mówię tego, żeby nie...</><br><who3>...nie spieszył się za bardzo <pause></><br><who1>...jak za okup, za