Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
nie dodawszy jednego słowa ruszył w stronę lewego skrzydła. Paragon pobiegł za nim. Po drodze trapiła go myśl, że Jola mogła również zniknąć jak Perełka. Kiedy jednak przybiegli do zawalonej i z wszystkich stron osłoniętej niszy, ujrzeli Jolę zdrową i całą Na ich widok jęknęła żałośnie:
- Jestem strasznie głodna, okropnie głodna.
- To głupstwo - zawołał uradowany jej widokiem Paragon grunt, że ci się nic nie stało.
- To wcale nie głupstwo, bo na kolację są pierogi z jagodami, a ja jestem taka głodna.
- Pierogi nie uciekną. - Najlepsze są świeże.
Paragon spojrzał z niedowierzaniem na beczułkowatą dziewczynę wyłaniającą się z krzaków.
- Tu się dzieją
nie dodawszy jednego słowa ruszył w stronę lewego skrzydła. Paragon pobiegł za nim. Po drodze trapiła go myśl, że Jola mogła również zniknąć jak Perełka. Kiedy jednak przybiegli do zawalonej i z wszystkich stron osłoniętej niszy, ujrzeli Jolę zdrową i całą &lt;page nr=151&gt; Na ich widok jęknęła żałośnie:<br> - Jestem strasznie głodna, okropnie głodna.<br> - To głupstwo - zawołał uradowany jej widokiem Paragon grunt, że ci się nic nie stało.<br> - To wcale nie głupstwo, bo na kolację są pierogi z jagodami, a ja jestem taka głodna.<br> - Pierogi nie uciekną. - Najlepsze są świeże.<br>Paragon spojrzał z niedowierzaniem na beczułkowatą dziewczynę wyłaniającą się z krzaków.<br> - Tu się dzieją
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego