organizacją pracy, niesprawiedliwym szefem, nieuczciwą konkurencją. Kobiety źródła różnych porażek dopatrują się przede wszystkim w sobie, podobnie jak sukcesy mierzą swoją siłą, odpornością, zdrowiem, samopoczuciem.<br> E.L.: - Tymczasem dylemat kobiet polega na tym, że gdy któraś z nich osiąga prawdziwy sukces w zawodzie, robi karierę, to po cichu, a czasem głośno mówi się: "ona ma w sobie coś z mężczyzny". Tym chętniej, gdy wiadomo, że nie założyła własnej rodziny. To jest bardzo niesprawiedliwe, bardzo krzywdzące. Kobieta zawsze pozostaje kobietą, ale po prostu jest oceniana surowiej niż mężczyzna, którego życiem rodzinnym mało kto się interesuje. Cena, którą kobieta płaci za sukces, bywa naprawdę