D.: Mam jeszcze jedno pytanie. Kto wybierał partnera: ta część ciebie, która jest samodzielna, niezależna i silna, czy ta potrzebująca wsparcia, zainteresowania i pomocy?</> <br><who6>Edyta: Oczywiście silna i niezależna. Teraz widzę, że zwracałam uwagę tylko na takich mężczyzn, którzy od początku wcale nie ukrywali, że najważniejsza jest dla nich kariera, głośno mówili o swoich osiągnięciach, podkreślali sukcesy. Z jednej strony to mi się podobało...</> <br><who5>J.D.: A z drugiej strony byłaś już tym zmęczona i potrzebowałaś kogoś, kto domyśli się, że ty także czasami potrzebujesz opieki i usłyszy coś, o czym nie mówisz wprost...</> <br><who6>Edyta: Tak właśnie było. Dlatego na początku znajomości