Typ tekstu: Książka
Autor: Musierowicz Małgorzata
Tytuł: Dziecko piątku
Rok: 1993
sobą mam największe problemy?


- A bo mówię ci - za dużo o nich rozmyślasz. Twoja mama też taka była.
- Tak?!
- Też miała dużo kłopotów ze sobą. A ja jej zawsze to samo mówiłam: człowiek jest potrzebny innym ludziom, a ci inni są jemu potrzebni. Och, denerwowała się, nie słuchała prostej i głupiej baby, sama wiedziała najlepiej. A to jest tak, że jak się człowiek odgradza od innych - to tak, jakby zniknął. A im więcej ze siebie rozda - tym bardziej żyje.
- Mamusia odgradzała się od innych, tak. Ty masz rację, babciu. Taka była. Dlaczego? Przecież jej z tym było tak źle.
- Pewnie się
sobą mam największe problemy?<br><br>&lt;page nr=154&gt;<br>- A bo mówię ci - za dużo o nich rozmyślasz. Twoja mama też taka była.<br>- Tak?!<br>- Też miała dużo kłopotów ze sobą. A ja jej zawsze to samo mówiłam: człowiek jest potrzebny innym ludziom, a ci inni są jemu potrzebni. Och, denerwowała się, nie słuchała prostej i głupiej baby, sama wiedziała najlepiej. A to jest tak, że jak się człowiek odgradza od innych - to tak, jakby zniknął. A im więcej ze siebie rozda - tym bardziej żyje.<br>- Mamusia odgradzała się od innych, tak. Ty masz rację, babciu. Taka była. Dlaczego? Przecież jej z tym było tak źle.<br>- Pewnie się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego