Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
wcale nie ma ochoty. On miał przecież na głowie leśnictwo, polował, rzadko go widywała. Ale czekała na niego z taką radością, ani przez chwilę nie żałowała swojej decyzji pozostania z nim tutaj.
- Ty jesteś człowiekiem, którego kocham - oświadczyła mu - i moje miejsce jest przy tobie.
- Sądzisz, że wytrzymasz w tej głuszy? - spytał. - Jesteś przyzwyczajona do wielkiego miasta, do życia w ruchu.
- Moje miejsce jest przy tobie - powtórzyła.
Długo temat portretu matki Eweliny się między nimi nie pojawiał, dopiero w wigilię Bożego Narodzenia, kiedy wrócili od Konczaninów, do których zostali zaproszeni na wilię, i położyli się do łóżka, spytał ją w ciemności
wcale nie ma ochoty. On miał przecież na głowie leśnictwo, polował, rzadko go widywała. Ale czekała na niego z taką radością, ani przez chwilę nie żałowała swojej decyzji pozostania z nim tutaj. <br>- Ty jesteś człowiekiem, którego kocham - oświadczyła mu - i moje miejsce jest przy tobie. <br>- Sądzisz, że wytrzymasz w tej głuszy? - spytał. - Jesteś przyzwyczajona do wielkiego miasta, do życia w ruchu. <br>- Moje miejsce jest przy tobie - powtórzyła. <br>Długo temat portretu matki Eweliny się między nimi nie pojawiał, dopiero w wigilię Bożego Narodzenia, kiedy wrócili od Konczaninów, do których zostali zaproszeni na wilię, i położyli się do łóżka, spytał ją w ciemności
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego