Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 02.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
zawarty zupełnie inny zapis niż ten cytowany przez kontrolerów. Mówiąc najprościej - gmina miała sprzedawać udziały w postaci działek po cenie obowiązującej w momencie sprzedaży a nie wniesienia gruntu. Prawdą jest zaś, że cena atrakcyjnie położonych nieruchomości po rozpoczęciu inwestycji znacznie wzrosła. Właśnie w tej różnicy dopatrzono się działania na niekorzyść gminy.
NIK nie przyznała się do błędu. Z doniesieniem do prokuratury, podpisanym przez Lecha Kaczyńskiego, b. ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, przesłała tylko wyniki kontroli z 2003 r. Departament prawno-organizacyjny NIK poradził, aby raport z kontroli z 1999 r., "zawierający zupełnie odmienne oceny tych samych zagadnień", nie został dołączony do
zawarty zupełnie inny zapis niż ten cytowany przez kontrolerów. Mówiąc najprościej - gmina miała sprzedawać udziały w postaci działek po cenie obowiązującej w momencie sprzedaży a nie wniesienia gruntu. Prawdą jest zaś, że cena atrakcyjnie położonych nieruchomości po rozpoczęciu inwestycji znacznie wzrosła. Właśnie w tej różnicy dopatrzono się działania na niekorzyść gminy.<br>NIK nie przyznała się do błędu. Z doniesieniem do prokuratury, podpisanym przez Lecha Kaczyńskiego, b. ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, przesłała tylko wyniki kontroli z 2003 r. Departament prawno-organizacyjny NIK poradził, aby raport z kontroli z 1999 r., "zawierający zupełnie odmienne oceny tych samych zagadnień", nie został dołączony do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego